Z lekkim zdziwieniem odczytałem SMS'a od Orange, który rozkazał mi wysłać SMS'a i odebrać BMW. Jak ktoś w Orange może mieć taki tupet, aby rozkazywać mi w ten sposób?
"Właściciel telefonu ... musi wysłać SMS, aby odebrać BMW". Moim zdaniem to już przesada i naruszenie granic dobrego smaku. Podobnie jak to, że co tydzień otrzymuję przypomnienie o konkursie, w którym nie zamierzam brać udziału.
To z pewnością nie jest marketing 2.0...